Wszystkich Świętych jest chrześcijańską uroczystością ku czci wszystkich znanych i nieznanych świętych, którzy przebywają już w chwale zbawionych. W tym dniu przypomina się nie tylko osoby oficjalnie uznane za święte, ale wszystkich ludzi, których życie nacechowane było świętością.
Jan Witold Suliga, etnograf i antropolog kultury w rozmowie z Małgorzatą Raduchą w Programie Pierwszym Polskiego Radia, odnosząc się do historii święta powiedział, że kiedy w Średniowieczu to święto nabierało swojego kształtu, ludzie potrafili odnosić się do śmierci z większym dystansem, niż dzisiaj. - Średniowiecze było bardziej wyczulone na śmierć. Wtedy nie uciekano przed śmiercią tak, jak teraz. Umieralność ludzi była znacznie większa. Śmierć była więc czymś oczywistym i codziennym. Kościół w Średniowieczu wychowywał do śmierci, która była rozumiana, jako przejście do innego świata. Temu miały pomagać różne ceremonie, które odbywały się w kościołach – wyjaśnia antropolog.
Last minute!!!!!